31 marca 2019

Malowanie na szkle - malsztok, czyli podpórka pod rękę

W poprzednim poście, na temat malowania na szkle napisałam, że poruszę temat jak unikać kontaktu skóry ze szkłem podczas malowania. Po co w ogóle unikać takiego kontaktu? Po to, aby nie zostawiać śladów i tłuszczu, aby farby lepiej się trzymały. 
Wiele osób maluje pionowo (wtedy pędzel trzymają jak przy sztaludze); ale ja wolę malować na płasko, gdy szkło leży na stole. Przy takim układzie dłoni, szybko się ona męczy i warto aby miała podpórkę. Do tego celu przydaje się malsztok. 

Malsztok

Występuje w postaci drążka z kulką (do malowania w pionie) lub w postaci deseczki - stołeczka (do malowania w poziomie). Jest pomocny również przy malowaniu prostych linii. Malsztoki oferowane w sklepach z ikonami były dla mnie za wysokie, więc musiałam zrobić sobie malsztok dopasowany do moich potrzeb. Jest niższy i wygodniejszy. W ten właśnie sposób możemy uchronić naszą pracę przed nieuważnym dotknięciem dłonią; oraz zapewnić sobie komfort pracy.

Oto mój malsztok (kliknij na zdjęcia aby powiększyć):







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz